Co za ulga, że to mnie ominęło..
Powoli, w przestrzeni publicznej zaczyna się mówić o ROMO, relief of missing out.
To zjawisko przeciwstawne do znanego, acz nie do końca lubianego zjawiska FOMO, fear of missing out.
Czy to początek społecznej zmiany?
Obawa, że ominie nas coś potencjalnie atrakcyjnego silnie przyczynia się do stylu życia wszystko, wszędzie, naraz.
Doświadczając FOMO często bezrefleksyjnie poświęcamy nasze zasoby psychiczne i fizyczne na to, czego nie chcemy, aby tylko nie zostać w tyle.
A to z czasem przynosi zmęczenie, wypalenie.
Tak jak FOMO nakłada na nas ciężar bycia na bieżąco, tak ROMO wnosi w codzienne życie powiew lekkości.
Ta lekkość wynika z ulgi, że możemy być przy sobie i dla siebie, tworząc przestrzeń na to, co ważne dla nas, niekoniecznie dla świata.
Doświadczanie zamiast odhaczania.
Świat pędzi w tak dynamicznym tempie, że nasze FOMO nie znajdzie ukojenia.
Wiele i tak nas ominie.
Lepiej na to pozwolić, z ulgą.
To droga do wellbeing.
👋 Czujesz się gotowa na ROMO?
A jeśli potrzebujesz wsparcia w tym, żeby puszczać wolno to, co od dawna nie jest już Twoje, wyślij wiadomość prywatną.
🔔 Jeśli interesują Cię treści dotyczące wellbeing i rozwoju osobistego kliknij i zapisz się na mój newsletter i złap mnie LinkedIn lub Instagram.
Hej, tu Paulina. Pomagam dbać o WELLBEING – w życiu, w biznesie.
Pomagam Kobietom zwolnić i zadbać o siebie, o odpoczynek, spokój i balans.
Pomagam firmom tworzyć dobre warunki pracy, które wspierają cele biznesowe.
#wellbeing #coach #ROMO #FOMO #lekkość
